Neuroshima

Aheron

Wiesz możesz sobie myśleć o nim co chcesz ale to jeden z twardszych gości jakich kiedykolwiek znałem.Jack jest tak twardy że nie bał sie zamieszkać w starej budowli(budynek po KFC) przy autostradzie i żyć tam ze swoim z lekka zmutowanym synem.Gościu pochodzi z Saint Louis i gdy tam pewnego razu zachciało mu sie chędożyć nie zwrócił uwagi na to iż jego ofiarą była półmutuska.Wywalili go z Louis, iż mutuska oskarżyła Jacka i zagroziła mu swoim partnerem, który mógłby dmuchnąć i pan majsterkowicz by zdechł.Jack długo poszukiwał domu aż w końcu osiedlił sie ze swoim mutusem, którego nazwał Timmy w starym budynku po KFC przy autostradzie niedaleko Phoenix, sam nie wie jak tam trafił po prostu go przywiało.Powiem ci o nim też jedno można go na dzisiejsze czasy nazwać cudotwórcą.Koleś ma w swojej izbie działająca łazienke z bierząca wodą.Jack wyrabia również własną broń na wzór innych, których orginalne egzemplarze znalazł na pustyni.Ma całą szafe zawaloną swoimi samopałami i własną amunicją, możesz go nazwać amatorem ale jego biretty i gluki są jednymi z lepszych samoróbek jakie w życiu widziałem.Jego syn pomaga mu w interesie, czasem ruszy dupe z chaty i idzie zapolować na pieski i jaszczurki, nie powiem że Jimmy nie ma nic na sumieniu bo lubi sie bawić w wyrabianie dragów które często sam spożywa.Więc "Pod rozwalonym szyldem" zatrudnia takich frajerów jak ty, aby pomagali mu w kuchni-Uwaga nie zatrudnia ludzi którzy chociaż troche nie potrafią pichcić, daje żarcia przyjezdnym za przysługi oraz daje im sie wykąpać i spożyć jego wińska czy jakkolwiek to nazwiesz to co pędzi z soku z kaktusa. Zatrudnia także ludzi którzy czasem jadą jego Harleyem po małą dostawe do miasta, lub też zatrudnia ludzi do naprawy albo sprzątania, polowania itd.Więc jeśli po drodzę na autostradzie 79 zobaczysz taki bar to znaczy że jesteś zbawiony i tym razem nie potrzebowałeś być z Vegas aby mieć farta.