Neuroshima

drake

Poddaje sie woli szlafroka. Ide gdzie mi karze biore leki ktore mi daje itd....

Blood Shaman

Fire Bullet

Po pierwsze i najważniejsze - broń. Gdzie jest jakiś profesjonalista? I nie obchodzi mnie jakoś gównojad, który znalazł dwie spluwy na pustyni. Szukam kogoś porządnego. Może kogoś pamiętam?
Poza tym, jak się w ciągu ostatnich dwóch/trzech lat zmieniła sytuacja w mieście? Kto teraz rządzi? Jak duże są jego wpływy? Dla kogo pracujesz? Swoją drogą, jak się dowiem, że ktoś nieteges się dowiedział o mojej bytności, to bedę licytował twój łeb, jesteś chyba świadoma?

drake

"Taaa ja to Jaszczur..." wymachuje ogonem przez chwile....dodaje" Moze przydalby ci sie ktos taki brachu??" daje mu potem koszule ktora wzialem wcesniej . jest czysta i dobra na bandaze

Aheron

W tej chwili nie bardzo się zmieniło miastem nadal rządzą ludzie z kasą, a jeśli chodzi o kasyna to prawie nad wszystkimi ma władze ten no...Lucca Forelli, bez niego kasyna nie żyją, bo nie ma dragów , a że daje na dodatek honorowe datki to już wogóle.Co do broni polecam naszego "zbrojownika" pokazuje ci drzwi na lewo, nie jest to legalne,ale za takie coś to użyczam ci wejścia tam, podaje ci klucz, pogadaj tam z gościem.

Kishyn

Szlafrok

No wiesz, przydałby nam się ktoś kto będzie zbierał na siebie kule, hehe. Myślę, że przydałby nam się taki typ jak ty. Poza tym podoba mi się twój ogon... Tylko nie jedź do Teksasu... Koszula może sie przydać. Ten człowiek to Pietro, nasz klecha, ten z głową przy pasie to Max, ale ja będe ci najpotrzebniejszy... Widzisz... Ja znam pustynię jak własną kieszeń, poza tym leczę i co najważniejsze, ja widzę.... Umiem też gotować i mam dużo dragów.

Blood Shaman

Fire Bullet

Kiwam lekko głową i mówię, że niedługo pewnie znów tu zawitam. Idę do wozu. Sprawdzam jak się sprawy mają. Witam gladiatora i mówię, że widziałęm jego popisy na arenie. Pytam czy potrzebują czegoś ze zbrojowni. W razie czego czy mogę płacić z kasy, jeśli gambling nie starczy?

Kishyn

Szlafrok

...Mi się przyda trochę kasy na wydatków kilka, poza tym nic mi nie kupuj.

drake

"Jak sie trzymasz??" mowie do Pietro potem do Maxa "widze ze udupiliscie Lawa...i dobrze sam go chcialem kidys ukrocic o banke....dobrze ze ktos sie babral za mnie.swoja droga to Jaszczur mnie wolaja"

Blood Shaman

Fire Bullet

Mi mówią Fire Bullet. Dlatego, że mój pocisk może podpalić powietrze, z taką prcyzją i szybkością leci. Babrać jak babrać. Jest z tego niezłe siano. Idę załatwić coś broni. Po czym wchodzę do 'zbrojowni'. Co widzę?

drake

Opieram sie o pick-upa. Rozgladam sie po Pietro i Szlafroku. "a jak chca mnie wyruchac??" "nieee w koncu mnie wyleczyli....jestem dluzny"

Kishyn

Szlafrok

No jak załatam Jaszczura mówię:
...Na mnie mówią szlafrok bo chodzę po pustyni i pomagam ludziom, łatam ich, daję pożywienie, błogosławię i wskazuję drogę... Umiem też strzelać i widzę kule. Umiem też gotować.
Idę kupić zestaw do potraw i porządną apteczkę, z wszystkim co się przyda, nawet zestawem do pieprzonej terpanacji. Później idę zobaczyć czy moja rodzina jeszcze żyje.

drake

zapadam w drzemke....na pace....lay mi sie strasznie trzesą

Aheron

Bullet wchodzisz do zbrojowni, widzisz ściany pozasuwane roletami antywłamaniowymi a na środku kolesia palącego fajke za biurkiem.Shamanie udajesz się na swoją ulice, gdzie żyłeś-Barker Street, idziesz powoli do mieszkania na slumsach, wchodzisz po schodach, na klatkach widać puste woreczki i strzykawki.Twoje mieszkanie nr.266 stoi teraz przed tobą.Pukasz otwiera ci jakiś koleś ogolony na pałę, ale mimo wszystko podobny do ciebie:-eee...tylko mi nie mów że to ty!To ty Jess?Serio?Serio?.Kishyn jesteś teraz w pełni pewien że to twój brat,który żył jako jedyny z twojej rodziny gdy opuściłeś dom.

PeTeR

Pietro

Siedzie w pickapie , tak jak zadecydowałem , wolałem nie wchodzić do puba zeby nie zrobić zbytniego zamieszania , zkiwam lekko głową do szlafroka , i przedstawiam się jaszczurowi .
- Jetem Pietro , zwany też pastorem . Szlafrok rozumiem ze zwerbowałeś go do naszej wesołej gromadki - mowie z sarkazmem- Dobra , tera ty pilnuj paki .
Po czym wysiadam i ide szukać bulleta i moich pieniędzy !! Whodze do knajpy i o ile widze bulleta to ide za nim , jezeli go nei ma , to pytam barmanki za pomocą mojej wysokiej charyzmy gdzie on jest , rzucam też na boki wrogie spojrzenia ludzią jezeli sie patrza na mnie , trzymam caly czas reke na ingramie i ide dumnie bo pomieszczeniu

Aheron

Widzisz bulleta wchodzącego w jakieś drzwi.co robisz?