Neuroshima

Aheron

Więc wsiadacie do Pick upa, odpalacie wóz, wszystko działa o dziwo jak nowe.Radio jako takie jest ale chwile by potrwało naprawienie go.Wewnątrz wozu jest całkiem nieźle mimo iż tapicerka jest torche rozwalona i wszelki kable są na wierzchu, na wozie jest wiele śladów od kul, a farba jest dosyć starta, na pace jest dużo miejsca, po owinięciu w koce mozna ze spokojem spać.Ciało Lawa zaczyna ksztyne śmierdzieć.Wasze wyposażenie:
-Kishyn ma to co miał mimo iż ubył mu jeden magazynek z browninga,masz 1 sig sauera,w drewnianej paczce znajdujesz 6 płatów mięsa 0,5 litra wody lekko zielonej 6 rodzajów przypraw,które możesz sobie wybrać,4 ptasie nogi,1kg boczku i 10 kiełbas.Wszystko jest idealnie opakowane i zakonserwowane.
-Petro masz to co miałeś i nadal masz daw magazynki do ingrama,
-Bullet masz snajperke z 20 nabojami i walthera z 7 nabojami + tłumik,
Macie ponadto 3 paczki fajek,flashbang,zapalniczke,2 flaszki gorzoły,5 działek tornado i 2 torby z ex,posiadacie również apteczke z lekami na wasze skarzenia na tydzień,bejzbola,łańcuch z hakiem,samopała oraz drewniane pudełko w którym jest magazynek do garanda i 5 naboi do samopała .Zapomniałem o teczce, w teczce znajduje się 500 kasynowych krążków,którymi można płacić w Vegas i okolicach.Kto prowadzi?Co robicie podczas drogi?Gdzie jedziecie?

Kishyn

Szlafrok

Ja sobie siadam na pace na miękkim kocu jakimś, oglądam krajobraz, porządkuje kieszenie Razz

i rozmawiam w towarzyszami. Gdzie jedziemy, nieważne jak sie tylko dowiem gdzie to chce wiedzieć wszystko co wiem o tym miejscu z moich doświadczeń, historii i legend. Póki co nie zużywam dragów za to wyjmuje sobie gwóźdź i opatruje inne rany. Poza tym pozwolicie żebym to ja nosił "apteczke" i używki?

Aheron

Dobra możesz sobie ten gwóźdź zapisać w ekwipie.Opatrzasz rany mimo wszystko nadal czujesz się syfnie po ostatnim zażyciu dragów.Na pace było około 5 koców dosyć grubych.Nadal chce wiedzieć co robi reszta drużyny.Jedynym gościem który może mieć pojęcie o miastach to Bullet.Przede wszystkim co robicie z zwłokami Lawa.

Blood Shaman

Fire Bullet

Jak poprzednio, tak i tym razem siadam za kierownicą. Kiedy czuję, że ciało Lawa zaczyna nieprzyjemnie zajeżdżać po tak krótkim czasie postanawiam zdjąć mu głowę, a resztę zrzucić z pojazdu. Poza tym, czy czuję jakiś ból? Jestem ranny? Mówię towarzyszom, że jedziemy w stronę Vegas, zamenić żetony na zielone, ale zaraz potem z tamtąd spadamy. Nie ma tam już dla mnie miejsca. Chciałbym jeszcze przypomnieć, że wcześniej, jeszcze przed misją dostałem zapalniczkę i paczkę fajek...

Aheron

Dobra dobra.Jesteś tylko lekko ranny, bodaj musnęły cię dwie kule ale tylko lekko

PeTeR

Pietro

Vegas mówicie ? No dobra nich będzie , byle jak najdalej od tych popaprańców - siadam koło bulleta , spoglądając na pake mówie do szlafroka - niezle sie obłowiliśmy co nie ?? To sie wytnie ze prawie bym zszedł z tego świata , ale co tam , było warto !! - śmieje sie po czym mówi do bulleta - mam nadzieje że znasz droge ?? Wiesz... walute to ja wybłagałem , więc wieksza część jest moja - śmieje sie - mój armani jest dziurawy musze sobie kupić nowy , bo sie wam do niczego nei przydam - poprawiam czarne okualry na nosie .

Aheron

Napiszcie co jecie przez podróż co robicie dokładniej czy nocujecie.Będziecie jechać jakieś 16 godzin,bullet wie gdzie vegas a szlaffi wie w którym kierunku.Więc co robicie czy zarzywacie leki(musicie użyć bo już o jakiegoś czasu nie bierzecie)

Blood Shaman

Fire Bullet

Jadę bez odpoczynku do Vegas. Po drodze zmieniam się z Szlafrokiem, oczywiście, jeśli nie ma nic przeciwko. Kieruję w każdym razie całą wyprawą, wiedząc, że najprwdopodobniej bedą nas ścigać. Gnata mam cały czas w podotowiu. Czekam z następnymi akcjami do Vegas. Trzeba zmienić żetony na siano. A wtedy spadamy. Vegas to tylko kłopoty. Może małe zlecenie ewentualnie...

Kishyn

Szlafrok

Więc ja szukam i poluje na dużego zwierza i dokładnie celując staram sie ubić jednym strzałem. Jeśli go nie znajde/upoluje to wyjmuje 3 kiełbaski i przygotowuje. Poza tym częstuje każdego oprócz kierowcy (pijany kierowca wozi śmierć) nakrętką wódki albo łyczkiem czy co. Poza tym wieczorkiem biore lek.
...Dalej prosto... prostu, nie skręcaj... (jeśli ubije zwierza: ...STÓJ!) ...prosto... ...i teraz w kierunku który wskazuje ta tabliczka... jesteśmy (oczywiście tekst może ulec zmianie jeśli będą nieprzewidziane okoliczności ale wypatruje oprócz zwierzyny gangerów i mutków).

Blood Shaman

Fire Bullet

Boże, Szlafrok, znam te drogi lepiej od ciebie. Lepiej odpocznij, bo potem ja będę się chciał wyspać, a ty zajmiesz moje miejsce za kierownicą. Nie bierz dragów.

Aheron

Szlafrok ciężko jest ci cokolwiek zobaczyć, bo jedziecie z dosyć zawrotną szybkością i od czasu do czasu widzisz tylko jakiegoś motocykliste albo zwierzę, czarne kropki,bullet nie pozwala się zatrzymywać, nawet ty dzięki swojej wyczulonej czujności i logice stwierdzasz że chociaż te kilkaset kilosów będą napewno was gonić.

Kishyn

Szlafrok

...Jak chcesz... tylko upoluje jakiegoś zwierza. Poza tym może nie wiesz że ja sie w Vegas urodziłem i to z tamtąd rozpocząłem moją tułaczkę po pustyni, więc nie mów mi że znasz tą droge lepiej niż ja, bo mógłbym zam dotrzeć cały związany i z zamkniętymi oczyma...

Aheron

Bullet pozwalasz kishynowi upolawać zwierza?

Blood Shaman

Fire Bullet

Mówię, że upoluje coś jak odjedziemy wystarczająco daleko. Jakieś 300 może trochę więcej kilosów. Wtedy się zatrzymam. Na 10 monut. Jak nic nie upoluje to lepiej, kupimy jakieś konserwy sprzed wojny w Vegas.

Aheron

Dobra więc robicie coś przez te 300 kilosów??