Neuroshima

Lekko wkurzony poprawiam kapelusz i sprawdzam czy pistolet jest w kaburze.

To chyba największy burdel na zachód od Missisipi. Całe to miejsce to jeden wielki burdel. Jak jeszcze jeden pedziowaty m ...

Jeśli dobrze pamiętam to Hudgins mówił o tym, że dziewczyna siedzi w kościele. Użył słowa dziewczyna, więc jeśli się nie pomylił to mamy do czynienia z kobietą. Ale zgodzę się co do spędzenia czasu. ( ...

Myślę chwilę nad słowami Barnley'a.

Jakoś mnie nie interesują brednie pokręconego kolesia. Ale rzeczywiście Grimberg może dać nam powód abyśmy trochę zmienili przyszłe plany. Oczywiście jeśli nie ...

Zaraz po wyjściu zwracam się do reszty:

Dobra mamy sprzęt i zadanie, co dalej? Nadal utrzymujemy, że dorwiemy Philipsa? Cholerny mutek, nic o nim nie wiemy. I czy ktoś wie gdzie jest całe to gruzow ...

Naciągam kapelusz na głowę i mówię:

Zadanie będzie wykonane.

Po czym także odkładam wybrane rzeczy. Przy okazji sprawdzam ile mam amunicji .7.62. Po zastanowieniu rzucam jeden magazynek Converso ...

Przyglądam się gazetkom. Forbes wygląda na dosyć mądre pismo. Biorę to, a także magazyn o gitarach, może ktoś za niego sporo dać. McKinley'a zostawiam- nazwa nic mi nie mówi i nie wygląda na to aby ta ...

Weź jeszcze leki, jako jedyny choć trochę się na tym znasz.

Przeglądam jeszcze gazetki. Jeśli jest coś z starych gazet codziennych to biorę z dwie.

Przyglądam się temu wszystkiemu. Staram się szybko analizować co mi będzie potrzebne.
"Cholera"- myśle- "nie znam się na tym, John jest od takich spraw."
Po dłuższym namyśle mówi ...

Odruchowo wstaję zaciekawiony tym co tam jest. Patrze na resztę i wskazuję głową pokój.

Ignoruję tego typka i zwracam się do Hudginsa:

Pan Katerby (uśmiecham się lekko) ładnie wszystko wytłumaczył sugerując,że wywala Pan pieniądze w błoto wysyłając tam nas, ale interesuję mnie jedna r ...

Siadam obok John'a i mówię po cichu do niego:

"Spokojnie, nie spieprz tego."

i przysłuchuje się rozmowie. Rozglądam się po pokoju i iż większość mojej uwagi skupia się na oknie to jedn ...

Zerkam na niego. Czy znam go? Może jego twarz wydaję mi się znajoma? Na razie nie reaguję.

Siedzę sobie na krzesełku popijając kompocik. Staram się ukryć lekkie poddenerwowanie.

Widzisz Barnley, na taki kompocik musieliśmy sobie jakoś zasłużyć.

Wkładam rękę do kieszeni w kurtce. Zach ...

Można w ten sposób, a jeśli chodzi o połączenie Treya z Conversem to mogło się to stać po spaleniu mojej knajpki przez gang. W zamian za zapasy Convers zgodził sie na transport. Miałbym wtedy też moty ...

Będą jaja jak radyjko będzie na kasety...